Stawki za jakie firmy konsultingowe pracują dla dużych firm sięgają kilkunastu tysięcy złotych za dzień pracy konsultanta. Sprawia to, że consulting dla małych firm i średnich przedsiębiorstw jest niedostępny. Czy aby na pewno?
Co takiego robi konsultant, że firmy płacą za jego usługi tak dużo?
Consulting to takie podejście, które pokazuje „drogę na skróty” do osiągania lepszych rezultatów przez firmę.
Konsultant posługuje się sprawdzoną metodologią, dzięki której wyniki firmy poprawiają się znacznie szybciej niż obecnie. Sama metodologią zwykle jest dostępna i znana (albo nieznana), ale jej wdrożenie nie jest proste… Konsultant pokazuje problemy w firmie i sposoby na ich rozwiązanie. Następnie pokazuje, jak takie rozwiązania wdrożyć tak, aby efekty były jak najszybciej. Dobry konsultant pokazuje jeszcze jakie mogą być skutki uboczne wdrożonych rozwiązań i jak je obejść. W praktyce trwa to ok. 6 – 10 dni, żeby firma miała efekty. Później odbywa się nadzór nad wdrożeniem, często w postaci konsultacji on-line lub telefonicznych. Całość zamknie się w jakiś 50 tysiącach złotych. Ta kwota jest zwykle nie do przeskoczenia. Efekty nawet w przypadku małych firm zwykle są znacznie większe niż zainwestowana kwota, ale to ile trzeba wydać powoduje, że consulting dla małych firm nie ma szans na zaistnienie.
Małe firmy nie chcą korzystać z konsultingu, bo nie widzą sensu wydawania dziesiątek tysięcy złotych, nawet jeżeli efekty były znacznie przewyższające ich wydatki!
Consulting dla małych firm wymaga zatem znacznie niższych cen lub też zagwarantowania takich korzyści, które będą wielokrotnie większe, niż zainwestowane kwoty.
Consulting dla małych firm musi być inny!
Jak sprawić, żeby consulting dla małych firm był przystępny cenowo?
Consulting dla małych firm nie może się opierać wyłącznie na pracy konsultanta. Zanim konsultant przystąpi do pracy to firma powinna znać metodologię jego pracy. Dzięki temu do tworzenia rozwiązania będzie można przystąpić szybciej.
Drugą możliwością jest automatyzacja zdecydowanej części pracy konsultanta. Większość (o ile nie wszystkie) problemów jest podobna w różnych firmach. Podobne będą również rozwiązania, które consulting dla małych firm oferuje. Rolą konsultanta byłoby wtedy tylko zajmowanie się szczególnymi przypadkami. Cena za consulting dla małych firm była wtedy dla nich do przełknięcia.
W jaki sposób sprawić, żeby consulting dla małych firm gwarantował uzyskanie korzyści?
Tu jest trudniej. Dlatego, że consulting dla dużych firm może dawać stosunkowo małe efekty procentowo, ale ze względu, że obroty są duże, to przekładają się one na spore kwoty – znacznie większe niż wynagrodzenie konsultanta. Consulting dla małych firm tak nie może działać. Musi on dawać efekty duże procentowo – np. podwojenie zysku w ciągu 3 lat. Może to też być konkretna kwota, które będzie np. 5 razy większa niż zainwestowane pieniądze.
Najlepiej jednak, żeby za consulting dla małych firm płatność była w zależności od efektów.
Czy jest możliwe, żeby istniał taki consulting dla małych firm? Taki, który spełni oba te warunki i jeszcze na dodatek będzie miał gwarancję osiągnięcia wyników?
Hmm, otóż istnieje. To Akademia Biznesu Piotra Michalaka.
Czym jest Akademia Biznesu Piotra Michalaka?
Może jednak napiszę parę słów o Piotrze. Piotr od wielu lat pomaga małym firmom efektywniej prowadzić swój biznes. Na początku robił to poprzez szkolenia, ale teraz postanowił to zrobić na większą skalę. Oczywistym ograniczeniem trenerów biznesu jest fakt, iż prowadzenie szkoleń, czy konsultacji wymaga czasu i nie jest skalowalne… Piotr postanowił przełamać to ograniczenie i stworzył consulting dla małych firm, który nie wymaga tak dużego osobistego zaangażowania konsultantów.
Sama Akademia Biznesu to platforma, dzięki której właściciel małej firmy uczy się jak przeprowadzić samemu konsultacje dla swojej firmy.
Akademia Biznesu ma już prawie półtora roku i 140 klientów. Większość klientów jest zachwycona, o czym świadczy 25 stron opinii, które napisali na jej temat! Dzięki Akademii Biznesu consulting dla małych firm stał się dostępny, a także dostosowany do ich potrzeb i możliwości.
Obecnie razem z Piotrem chcemy przejść na nowy – wyższy poziom i stworzyć Akademię Biznesu w wersji anglojęzycznej oraz w formie gry!
Będę informował na bieżąco, jak nam idzie ;).
Twój konsultant
Jacek
Ps. Czy wiesz, że możesz się zapisać na mój newsletter, żeby nie przegapić żadnej informacji?
Z tym konsultingiem właśnie tak niestety wygląda, że małe firmy na to nie stać. Jak bierzesz kredyt na rozkręcenie biznesu, masz jakieś tam przychody które pozwalają na spłatę zobowiązań i ledwo na życie, to nie myślisz nad wydaniem kolejnych 50tyś zł.
Właśnie. Co innego gdybyś miał gwarancję, że wydasz i zarobisz wielokrotnie więcej! Dlatego polecam Akademię Biznesu Piotra Michalaka. Tylko w tym programie masz pewność, że zainwestowane pieniądze się zwrócą, albo dostaniesz pieniądze z powrotem!
Jacek Branas – co za idiotyczne stwierdzenie 🙂 „masz gwarancje”…wlasnie ze nie masz…prowadzenie biznesu to ryzyko…tylko na tym to polega…nie ma firm ani instytucji, ktore Ci „zagwarantuja” jakis zysk 🙂 ryzyko jest ZAWSZE…i piszac takie glupoty skresliles caly swoj artykul, bo nic dobrego w nim byc nie moze skoro autor ma takie podejscie do spraw ekonomicznych i nie rozumie podstaw 🙂
Swoja droga jest pewien powod, dla ktorego tylko wielkie firmy stac na konsulting. Konsulting przeciez nie posiada wspanialych receptur na sukces. To, ze istnieja jakies pewne cechy pomiedzy firmami z sukcesami i rozwiazaniami pewnych problemow to nie oznacza, ze firma konsutingowa potrafi doradzic. Mozna samemu wyciagnac wnioski z podobienstw. Zreszta, firma konsultingowa NIGDY nie bedzie posiadala wiekszej wiedzy niz dane przedsiebiorstwo…czy to o danym rynku, czy tez o tym jak przedsiebiorstwo funkcjonuje…gdyby tak bylo to firma konsultingowa chetnie by sama zajela sie dana dzialka i otworzyla taki biznes. Firmy konsultingowe sa zatrudniane przez duze firmy za grube pieniadze, tylko i wylacznie po to, zeby prezesi firm mieli „obrone” podczas podejmowania decyzji, ze to nie oni sa odpowiedzialni, tylko renomowana firma doradcza tak zdecydowala…obrone przed rada nadzorcza…
Masz gwarancję, że albo osiągniesz wzrost zysku, albo nie płacisz za konsulting. Jednak konsultanci mają recepty na sukces. Ich praca polega najpierw na modelowaniu dobrych praktyk, a potem ich zastosowaniu w innych firmach. Zgadzam się, że firm konsultingowa nigdy nie będzie miała większej wiedzy o firmie i jej rynku niż ta firma. Nie będzie wiedziała również pewnych, „rzeczy których się nie da zrobić”. Słyszałeś może o czym takim jak „myślenie spoza pudełka”? To właśnie robi dobry konsultant. Już Albert Einstein powiedział, że problemu nie da się rozwiązać z wewnątrz. Trzeba niejako „wyjść poza problem.” Firmom jest trudno to zrobić.
Jest problem małe i średnie firmy nie chcą konsultantów , nawet za darmo. Myslę, że nie wierzą w ich skuteczność i wiedzę -” przecież oni są w tym biznesie od poczatku i wiedzą najlepiej” i koło się zamyka
Dokładnie, tak to działa. Co ciekawe efekty jakie osiągam pracując jako konsultant są znacznie lepsze w małych i średnich firmach niż w dużych. Dlatego każda mała firma powinna zatrudnić konsultanta, być może płacąc mu za osiągnięte efekty?